wtorek, 18 czerwca 2019
Dzieci warzyły siłom natury
Dziewieńć dzieci jusz z rodziłam
Prawie sie niedoliczyłam
Iwszyskie siłom natury
Ale zdrowy małoktury
Warzyły małe cholery
Karzda kila ponat cztery
Weście mi pszyznajcie racje
I stojonce owulacje.
Rze taki porut naj lepsiejszy i dzieciontka takie spaniałe som. Klopsy moje kochane. Tylko niepamientam jak sie ktury nazywa. Tyle tego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obiatki dziecziaczką nie jatką
Cozrobić dzieciaczką niejatką By jedzonc dały ra doś matką Co robić mam im na obiatki Bynajmjej to straszne nie jatki Po mysuw wkuł...
-
Kupła bym totuj ino z kompojem Bo bes kompoja kupać siem bojem Poto pytanie o kompoj stawiam W cionsz czy kupy wać sie za stanawiam ...
-
Swędzi mnie dupa ma ciągle, Albowiem posiadam ćwągle. Aczkolwiek są też dziewczyny, Dla których są to rodzyny. Ciekawsze z ćwąglam...
-
U guwniaka ciemieniucha? To niech teras karzda słucha. Pukać guwke pot bierzonco Wodo ale nie goronco Polać naniom se szampona In...

to jest świetne!
OdpowiedzUsuńPolecam się. ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń