wtorek, 30 października 2018
Ja scurciom i syńciem na zdieńciu
Mała cureczka sza leje zbratem
Lubionago po ciongnońć batem
Jakkto chce robi rodzinę zdieńcie
Czeba mjeć wkącu jakie za jeńcie.
A ja znuw siedze zwielkim bańdziochem
Ciód pszypominam spasionom loche
Kolejna dzidzia jes sobie wdrodze
Zgarne kasiutke jak jom u rodze.
Paćcie! He he he. I tak sie tutej rzyje po woli. Na zdieńciu ja z moimi bonbelkami curcia ssynusiem i ja. I tesz ja z bebechem bańdziochem. Niezile wywaliło nie? Dzidzia wśrotku. Moje osiołgnieńcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obiatki dziecziaczką nie jatką
Cozrobić dzieciaczką niejatką By jedzonc dały ra doś matką Co robić mam im na obiatki Bynajmjej to straszne nie jatki Po mysuw wkuł...
-
Kupła bym totuj ino z kompojem Bo bes kompoja kupać siem bojem Poto pytanie o kompoj stawiam W cionsz czy kupy wać sie za stanawiam ...
-
Swędzi mnie dupa ma ciągle, Albowiem posiadam ćwągle. Aczkolwiek są też dziewczyny, Dla których są to rodzyny. Ciekawsze z ćwąglam...
-
U guwniaka ciemieniucha? To niech teras karzda słucha. Pukać guwke pot bierzonco Wodo ale nie goronco Polać naniom se szampona In...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz